
Jak w tytule niniejszego wpisu, wczoraj trochę pomieszałem… najpierw 1,5. km marsz… później przejażdżka autobusem… znów marsz, lecz tym razem już 3,40 km… dotarcie do Nexfit Wellness Clubu w Chełmcu… rozgrzewka, trening biegowy, rozciąganie… marsz (8,86 km) w drodze powrotnej z: przystankiem, w Nowym Sączu, pod Basztą Kowalską na „pompki”, „postojem” na „brzuszki” w Lasku Schwerteńskim… a wieczorem rolowanie…
p.s. mam dla Was zadanie: znajdźcie dwie nieścisłości w nagraniu… proszę podzielcie się swoim odkryciem w komentarzu… zapraszam do zabawy w Sherlocka Holmesa… dziękuję…
Dodaj komentarz