trening 18 czerwca 2015 r.

Po dzisiejszym treningu, który o dziwo skończyłem zanim rozpoczęło się główne wydanie wiadomości, odczuwam zmęczenie rąk… na szczęście ten element, czyli ich siła, nie jest niezbędna, pod względem ewentualnego wykluczenia z biegania, które stało się czymś ważnym w moim życiu… kolejne, stające się coraz większym ciężarem, powtórzenia , paradoksalnie wzmagały determinację w wykonywaniu zaplanowanego ćwiczenia… zmęczenie i chęć ukończenia powziętego zmagania to codzienne moje towarzyszki…

podziel się ze Znajomymi na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Blogger.com
  • Dodaj do ulubionych
  • Drukuj
  • LinkedIn
  • MySpace
  • Twitter
  • Wykop

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*