Zapamiętajcie!
Ten Gość jest wszystkiemu winien 🙂 To właśnie on zachęcił mnie do biegania i przygotował indywidualny plan treningowy… mam do niego zaufanie, ze względu na jego doświadczenie oraz fakt, iż wyciągając człowieka zza biurka (co prawda kiedyś górołaza) nie pozwolił mu zrobić sobie krzywdy przy rozpoczęciu na nowo aktywności fizycznej…
Kim właściwie jest główny „Winowajca”, który pozwolił mi odkryć piękno biegu?
Taadaaam! Oto on:
ANDRZEJ TOKARZ – człowiek, który ukończył „SELEKCJĘ”, wygrał RUNMAGEDONN Classic, zajmował i wciąż zajmuje czołowe miejsca w wielu zawodach, między innymi w ultramaratonach, w tym ich górskich odpowiednikach, takich jak w OTK „RZEŹNIK”… po kilku latach biegania, kiedy w końcu zdecydował się przebiec „tylko” dystans maratoński, od razu „zrobił” czas poniżej 3 godzin i jako pierwszy z Polaków na 8 miejscu (oraz jako 6 mężczyzna), przekroczył metę Belgrad Maratonu (2016 r.).. człowiek, który żyje bieganiem i treningami… i zaraża tą pasją innych…