Dziś , jadąc do pracy na nowo odezwał się… mogę powiedzieć, iż poczułem go całym ciałem… głos, który wołał przeze mnie… tak chce być wśród najlepszych, chce być w „elicie biegów”… bieganie jest tym co napędza mnie do wysiłku… do wysiłku nie tylko podczas treningu, ale na co dzień w mojej pracy zawodowej…
… w ramach rozrywki postanowiłem sobie dorzucić 5 kilometrowy spacer na próbę (Zespołu Regionalnego SKALNIK, w którym tańczę)…
… coś się dzieje, chcesz być najlepszy zacznij od dziś… wstań, idź pod prąd, jeżeli chcesz znaleźć źródło… w życiu biegowym, tym źródłem jest odnoszenie sukcesów, bycie tym jednym z najlepszych… na ile to tylko możliwe…
… tym podążaniem pod prąd są kontuzje, walka z nimi i nauka życia z nimi, przechodzenia przez te trudne okresy, aby w konsekwencji dążyć do zamierzonego celu… a jaki on jest?… z najbliższych dużych celów – zdobycie Korony Maratonów Polskich… a nieśmiało, gdzieś z tyłu głowy Mistrzostwo Polski w kategorii Masters… więc mam jeszcze parę latek na przygotowanie…na jakim dystansie?… na razie ciągnie mnie na dłuższe dystanse, zobaczymy… czas pokaże, zdrowie i gdzieś ukierunkowanie się na wybrany dystans…
… nic tylko ćwiczyć… a że jest na kim się wzorować (choć każdy szuka swojej ścieżki), tak jak na moim trenerze Andrzeju Tokarzu, to tylko utwierdza mnie, że małymi krokami, samotną pracą na treningach… najczęściej samotna pracą na treningach… można dojść do wielkich rzeczy…
… nie wierzysz… przeczytaj kilka słów o ostatnim wyczynie Andrzeja na 29. Belgrad Maratonie… http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/29-belgrad-maraton-dla-benedek-team-polak-na-6-miejscu#.VxiZzzGbHWF oraz http://www.festiwalbiegowy.pl/biegajacy-swiat/ambasadorka-najlepsza-polka-29-maratonu-belgrad#.VxiYyjGbHWE.
Dodaj komentarz