Kilometr dalej…

Uwagi z notatnika treningowego:

„aby „schłodzić” mięśnie, ostatnie dwa kilometry „rozbiłem” następująco: 0,5 km w tempie 5:30, następnie stopniowo je zmniejszałem na 5:45, 5:55, 6:00, by ostatni kilometr przetruchtać w tempie 6:15, 6:20, 6:25; dodatkowo, z przyczyn technicznych, dołożyłem 1 km marszu, czyli w sumie zrobiłem dziś 20 km”…

trening_13_lipca_2016_karol_trojan_biegam_bo_pl

/profil trasy/

podziel się ze Znajomymi na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Blogger.com
  • Dodaj do ulubionych
  • Drukuj
  • LinkedIn
  • MySpace
  • Twitter
  • Wykop

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*